Jak sprawić, by kot zaakceptował kotka

Kot bez problemu zaakceptuje kociaka

Planujesz powiększenie rodziny, ale martwisz się, że Twój kot nie chce nowego lokatora? Jeśli tak, to normalne. Zawsze jest wiele wątpliwości co do tego, jak futrzak mógłby zareagować, ale w rzeczywistości nie ma wielu powodów do zmartwień.

Możesz mi teraz nie wierzyć, ale spróbuj rady, którą dam ci w tym artykule, a dowiesz się za mniej niż się spodziewasz jak sprawić, by kot zaakceptował kotka.

Jak zapobiec odrzuceniu nowego kota przez kota

Kot bez problemu zaakceptuje kociaka

Jeśli zdasz sobie sprawę, że kot nadal odrzuca nowego kociaka, ważne jest, aby wziąć pod uwagę kilka rzeczy, aby to przestało się dziać i abyście mogli żyć razem szczęśliwie. Chociaż prawdą jest, że niektóre koty i niektóre koty natychmiast przyjmują kocięta, nie zawsze tak jest. Postrzegają ich jako intruza w swoim stadzie i odrzucają ich, więc potrzebują trochę czasu, aby przyzwyczaić się do nowego kota, ale jest też możliwość, że nigdy nie zaakceptują go jako części stada.

Wiele z tego będzie zależeć od tego, jak towarzyski jest twój kot, a przede wszystkim od jego wieku i tego, jak przedstawi się nowemu członkowi. Jeśli zrobisz to poprawnie, postępując zgodnie z poniższymi wskazówkami, prawdopodobnie odniesiesz sukces.

Chociaż zachowanie kotów może być czasami trudne do zrozumienia, spojrzenie na ich dzikich krewnych może dać wgląd w to, dlaczego koty czasami mają problemy ze współistnieniem.

Dlaczego czasami są odrzucani

Najpierw musimy zrozumieć, dlaczego koty czasami odrzucają nowe kocięta. Koty domowe mają za przodków dzikie koty, a ich zachowanie wobec innych istot tego samego gatunku ma wiele wspólnego z kotami-przodkami. Dzikie koty, takie jak ryś rudy, rysie i serwale, są to zazwyczaj zwierzęta samotne. W dzień chowają się w legowiskach, a nocą wychodzą w poszukiwaniu pożywienia.

Koty mogą również tworzyć kolonię prowadzoną przez kotkę, jeśli mają zapewnione pożywienie i nie czują potrzeby polowania, aby przeżyć. Samce kotów zwykle opuszczają kolonię, gdy dorosną.

Ta hierarchia społeczna jest inna niż w przypadku przeciętnego kota domowego. Dzieje się tak, ponieważ koty domowe są często spryskane i wykastrowane, często nie dogadują się dobrze z innymi kotami i żyją w bardzo odizolowanym środowisku z dala od innych kotów. To właśnie może powodować konflikt, gdy zdecydujesz się wprowadzić do domu nowego kociaka.

Dzikie koty zwykle żyją w koloniach genetycznie spokrewnionych kotów urodzonych w kolonii. Koty niespokrewnione rzadko łączą się w pary, a kiedy już to robią, zwykle żyją na obrzeżach kolonii przez kilka miesięcy, zanim zostaną w pełni zaakceptowane.

W tym sensie najprawdopodobniej będziesz musiał dać swojemu kotu lub kotu czas na zaakceptowanie nowego kociaka. Ale jeśli Twój kot nie zsocjalizował się przed 3 rokiem życia, może być mu jeszcze trudniej dogadać się z nowym członkiem. W przypadku niektórych kotów lepiej być jedynym kotem lub zwierzęciem w domu..

Jak uniknąć odrzucenia

Koty są bardzo terytorialne

Kiedy mówimy o tym, jak sprawić, by dwa koty się dogadały, pierwszą rzeczą, którą mówimy, jest: są zwierzętami bardzo terytorialnymi, co oznacza, że ​​mają silny instynkt ochrony terytorium. To tak, jakby ktoś był bardzo zazdrosny o swoje rzeczy i nie chce, aby ktokolwiek ich dotykał, z tą różnicą, że koty nie są zazdrosne, ale chronią to, co należy do nich, ponieważ tak nakazuje instynkt.

Ale kiedy zabierasz kociaka do domu ... sytuacja nie jest tak skomplikowana, jak gdyby nowy kot był dorosły. Kot, będąc dorosłym i prawdopodobnie spędzającym całe życie w domu, na pewno będzie początkowo czuł się trochę nieswojo, ale Z biegiem dni zda sobie sprawę, że z pewnością może kontynuować swoją codzienną rutynę, dopiero teraz będzie miała nowego przyjaciela do zabawy.. Pytanie brzmi, jak je zaprezentować?

Aby uniknąć niechcianych niespodzianek, polecam, Jak tylko wrócisz do domu, umieść kociaka w nosidełku z zamkniętymi drzwiami i połóż go na podłodze, aby kot mógł go zobaczyć i powąchać. Jeśli widzisz, że sapie i / lub warczy, lub jeśli chce go „kopnąć”, jest to normalne; nie musisz próbować go podrapać lub ugryźć.

Po kilku minutach otwórz jej drzwi, żeby mogła wyjść, jeśli zechce. Nie musisz go zmuszać. W przypadku, gdy kot jest bardzo zdenerwowany i widocznie niewygodny, należy zabrać kociaka do pokoju, w którym będzie przebywał przez trzy dni.. Musisz w nim umieścić jego łóżko, jego karmnik i poidło oraz piaskownicę. Przykryj łóżko kocem (lub szmatką, jeśli jest gorące) i zrób to samo z legowiskiem kota. Zamień koc / materiał na drugi i trzeci dzień, aby przyzwyczaić się do zapachu drugiej osoby.

Czwartego dnia wyjmij kociaka z pokoju i zostaw go w domu, ale nie trać go z oczu.. Ogólnie rzecz biorąc, gdy kot nie chce nic wiedzieć o kociaku, będzie trzymał się z dala od niego, ale nie ufa. Jeśli stanie się bardzo zdenerwowana, może cię zaatakować, więc ważne jest, aby nigdy nie zostawiać ich samych.

Miski na żywność

Musisz upewnić się, że kociak ma własny karmnik i poidło. Nie powinno znajdować się w tym samym miejscu, co kota lub kota. Lepiej jest karmić je w oddzielnych częściach domu, aby kot nie wytrącał swoim instynktem terytorialnym swoim jedzeniem i aby w ten sposób kociak mógł jeść bez problemów. W razie potrzeby zrób to w oddzielnych pomieszczeniach i przy zamkniętych drzwiach.

Miejsca do spania

Podobnie jak w przypadku jedzenia, ważne są również miejsca do spania. Musisz zapewnić oddzielne miejsca do spania dla obu kotów. Nie chcesz, abyście oboje mieli to samo łóżko, ponieważ może to stanowić problem. Twój starszy kot lub kot jest właścicielem miejsca do spania i nie będzie chciał, aby nowy członek korzystał z niego bez jego zgody.

Obszary obserwacyjne

Twój kot może chcieć unikać nowego członka i może być agresywny w ostateczności, aby okazać niechęć. Aby tak się nie stało, zapewnia Twojemu kotu bezpieczne miejsce na ucieczkę od nowego kociaka i czucie się z nim komfortowo (i wzajemnie). Aby to zrobić, zapewnij starszemu kotu miejsce poza zasięgiem kociaka, gdzie tylko on może się udać.

Kuwety

Ważne jest również, aby mieć więcej kuwet niż kotów. To znaczy że jeśli masz dwa koty, musisz mieć trzy kuwety. W ten sposób nigdy nie będą walczyć o kuwetę, a nawet mogą mieć własną kuwetę, z której będą korzystać indywidualnie.

Stosowanie feromonów

Możesz kupić spraye, chusteczki lub dyfuzory zawierające specjalne szczęśliwe feromony i używać ich tak długo, jak to konieczne, dopóki nie zdasz sobie sprawy, jak akceptowane są dla siebie koty. Te feromony pomagają kotom czuć się bardziej zrelaksowanymi i pewnymi siebie.

Mimos

Pogłaszcz swojego nowego kota, a także pozwól starszemu kotu wąchać go, gdy karmisz go jego ulubionymi smakołykami. To nauczy Twojego kota, że ​​zapach nowego kociaka nie jest zły. Z czasem starszy kot może zacząć kojarzyć zapach kociaka z pozytywnym bodźcem.

Separacja

Nie pozwalaj kotom przebywać razem bez Twojego nadzoru, dopóki nie przejdą kilku bezpośrednich interakcji bez konfliktu. Jeśli nie możesz kontrolować kotów, będą musiały zostać rozdzielone bezpiecznie, dopóki nie będziesz mógł ich bezpośrednio nadzorować.

Spokój w domu

Czasami najdziwniejsze rzeczy mogą wystraszyć nowego kota i spowodować, że przejawi agresję wobec nowego kociaka. Koty są więc stworzeniami z przyzwyczajenia nie wprowadzaj dużych zmian w domu przy wprowadzaniu nowego kociaka. Obejmuje to zmiany, takie jak remont kuchni, zebranie wielu ludzi w domu itp.

Walki są zabronione

Chociaż koty mogą chcieć walczyć, nie pozwól starszemu kotu skrzywdzić kociaka. Jeśli obawiasz się, że może się to zdarzyć, odwróć uwagę kotów głośnym klaśnięciem lub strumieniem wody. Jeśli twoje koty walczą, musisz odłożyć je na jakiś czas, a następnie powoli wprowadzać je sobie nawzajem przez okres od kilku dni do tygodni.

Kocięta to zwierzęta towarzyskie

Aby pomóc kotu to zaakceptować, radzę użyć feliway w dyfuzorze, czyli produkcie, który pomaga kotom przezwyciężyć stresujące sytuacje, czyniąc je zrelaksowanymi.

Choć najczęściej zdarza się, że za kilka dni kot zaakceptował kociaka, to czasami zdarza się, że futrzany kosztuje trochę więcej. Dzięki miłości i okazjonalnym puszkom mokrej karmy będziesz szczęśliwą rodziną.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Joana powiedział

    Właśnie przywieźliśmy do domu nowego kociaka, ale mój starszy kociak syczy na nią, więc jako rozwiązanie kładziemy na nią karmę (mokrą) za każdym razem, gdy wnosimy nosidło z kotem do środka, ona trzyma się z daleka, ale za każdym razem, gdy ja zabierz ją. Idzie za mną, już akceptuje zapach kociaka, bardzo często staramy się wymieniać ubrania i zabieramy je do pokoju drugiego, żeby przyzwyczaili się do zapachu, jedyne pytanie jakie mam to kiedy powinni Przedstawiam je bez barier? Kiedy starszy kot przestaje na ciebie syczeć?

    1.    Monika Sanchez powiedział

      Cześć Joana.

      Kiedy zobaczysz, że sapie znacznie mniej niż na początku, będzie to dobry czas. Myśli, że parskanie zawsze to zrobi, w pewnym momencie. Moje koty radzą sobie od lat i od czasu do czasu parskają. To naturalne.

      Kiedy więc czujesz, że wydaje się, że się wzajemnie akceptują, a kociak wykazuje zainteresowanie kotem, zaleca się, aby wąchały się nawzajem bez tworzenia bariery między nimi.

      Pozdrowienia.

    2.    Raquel powiedział

      Cześć,

      Mamy 2-letniego kota i dwa tygodnie temu przywieźliśmy 3-miesięcznego kociaka, staraliśmy się zastosować wszystkie wskazówki, aby je poprawnie przedstawić. Mamy go w osobnym pomieszczeniu, wymieniliśmy zapachy, pozwalając mu i kotu iść do pokoju drugiego iz przedmiotami, za drzwiami kładziemy też mokrą karmę, żeby kojarzyła się z czymś pozytywnym i założyliśmy dyfuzory Feliway. Od kilku dni kładziemy malucha do transportera w salonie, aby mógł widzieć swoje twarze i bezpiecznie nawzajem wąchać. Parska na niego, warczy na niego i próbuje dać mu nogę i nasze pytanie brzmi, czy to normalne, że po dwóch tygodniach dalej tego nie akceptuje i kiedy wygodnie byłoby otworzyć transport, bo boimy się, że ona mógłby jej coś zrobić, ponieważ jest bardzo pewny siebie i się tego nie boi. Dziękuję Ci.

      1.    Monika Sanchez powiedział

        Cześć Rachel.

        Tak, to normalne. I na pewno parsknie na nią więcej niż raz, kiedy oboje w końcu ożyją w całym domu, aby nałożyć na nią „granice” (na przykład, kiedy nie chce się bawić, a maluch nie przestaje jej niepokoić).

        Poleciłbym poczekać jeszcze tydzień, ale niewiele dłużej. Normalną rzeczą jest to, że szczenięta są akceptowane wkrótce. I mówię ci, jeśli są parsknięcia, a nawet kopnięcia, nie martw się. Oczywiście nie zostawiaj ich samych w pierwszych dniach, ale staraj się kontynuować swoją rutynę, aby nie było napięcia w otoczeniu.

        Baw się z nimi i daj im w nagrodę jedzenie, którego zwykle nie jedzą, oba naraz. Zobaczysz, jak stopniowo poprawi się sytuacja.

        Uśmiechnij się!

        1.    Raquel powiedział

          Cześć Monica, bardzo dziękuję za odpowiedź. W końcu zdecydowaliśmy się rozpocząć poszukiwania domu dla nowego kociaka, ponieważ wprowadziliśmy je, a reakcja kota była bardzo zła i baliśmy się, że skończy się to bardzo, bardzo źle. Zaczyna nas odwracać i zawsze była bardzo spokojna, ale z charakterem i bardzo przerażająca (zła kombinacja), więc widzę, że dobre współistnienie jest bardzo trudne ze względu na jej charakter. Szkoda, bo kota polubiliśmy, a on przywiązał się do nas, ale myślę, że dla niego i dla kota to najlepsza decyzja dla nas obojga. Bardzo dziękuję za Waszą pracę. Pozdrowienia

          1.    Monika Sanchez powiedział

            Cześć Rachel.

            Wow, przepraszam. I czy nie rozmawiałeś z Laurą Trillo? Jest kototerapeutką, gorąco polecam. Albo z Jordim Ferrésem. Może mogą ci pomóc.

            Cóż, dziękuję za twoje słowa. Pozdrowienia!


  2.   LUCIA KONTRERAS powiedział

    Witam, mam 12-letniego kota, a niedawno przywieźliśmy kociaka, ale kiedy je przedstawiliśmy, prychnęła na niego i cała się na nas zła, jakby urażona, i za każdym razem wchodzi do pokoju, w którym nowy kociak jest taka, że ​​bez niego tam jest, ona się denerwuje; Martwię się, że ze względu na jej wiek nie chcę już tego akceptować

    1.    Monika Sanchez powiedział

      Cześć Lucia.

      Zalecam trzymanie ich osobno na sezon. Twój 12-letni kot jest już „starszy”, a im starsze koty, tym trudniej jest mu przyjąć nowo przybyłe, nawet jeśli są szczeniętami. Mówię ci z doświadczenia.

      Ale z cierpliwością i uczuciem można ich tolerować. Rozchmurz się.

  3.   wszystko powiedział

    Cześć jak się masz? Mam 6-letniego kota, a miesiąc temu przywieźliśmy 45-dniowego kociaka. Ona tego nienawidzi. Czasami to toleruje, a innym razem sapie i policzkuje go, chociaż nie jest to gwałtowna walka. Myśli, że gra i zero strachu. Martwi mnie przede wszystkim to, że odsunęła się od nas, obrażam się na nią, nie śpi już w łóżku, nie daje się długo dotykać. Spędza go gdzieś w domu, do którego kociak nigdy nie przychodzi. Zasmuca mnie, że jest smutny i chciałbym, żeby się kochali i byli z nami obojgiem. Co mogę zrobić? Czy to się stanie? Dzięki!!

    1.    Monika Sanchez powiedział

      Cześć Toute.

      To normalne, że kot trochę zmienił swoje zachowanie, nie martw się. Wcześniej była sama, a teraz musi dzielić swoje terytorium z innym kociakiem.

      Najprawdopodobniej w końcu to zaakceptuje i będzie taka sama jak wcześniej. Ale aby tak się stało, radzę wykonać następujące czynności:

      -Kiedy pieścisz jedną, drugą pieść potem tą samą ręką. W ten sposób będziesz przekazywać zapach od jednego do drugiego, aby stopniowo go akceptował.
      - Rzuć im przysmaki dla kotów (lub umieść karmniki w tym samym pomieszczeniu, ale trochę od siebie), aby zjedli razem.

      I dużo zachęty!

  4.   Martin powiedział

    Witam, dziękuję za informację, mam 5 osieroconych kociąt w wieku dwóch tygodni, a teraz przedstawię Wam trzy koty z mojego domu, mam nadzieję, że pomożecie mi je nawet wychować haha, czy łatwiej im to zaakceptować ponieważ są tacy mali czy tacy sami, czy zamierzają ich odrzucić?

    1.    Monika Sanchez powiedział

      Cześć Martin.

      Im są młodsi, tym łatwiej im się zaakceptować 🙂
      Myślę, że nie masz problemów.

      Pozdrowienia.

  5.   Marcos powiedział

    Cześć Monica, mam 11-letniego Persa i 6-miesięcznego Brytyjczyka. Początkowo Pers zachowywał się tylko parskając i próbując drapać. Myślę, że z upływem czasu było to związane z tym, że szczeniak dorasta i jest tak duży jak ona, wydaje mi się, że toleruje coś więcej, ale wydaje mi się, że widzi małą dziewczynkę tak, jakby ona były zagrożeniem, ponieważ starsza, próbując się do niej zbliżyć, reaguje tylko próbując lekko dotknąć jej łapą, parskając i uciekając. Są razem od 4 miesięcy ... czy to możliwe, że w przyszłości się dogadają? teraz są raczej tolerowane, jedzą praktycznie sklejone.

    dzięki

    1.    Monika Sanchez powiedział

      Cześć marcos.

      Tak, jeśli dobrze jedzą razem, mogą się zaakceptować i współistnieć bez problemów. Potrzebują tylko czasu.

      Ale powiem ci też, że jeśli ktoś nie jest wykastrowany, to zdecydowanie zaleca się, aby był spokojniejszy.

      Pozdrowienia.

      1.    Luna powiedział

        Halo
        Mam 8-letniego kociaka, odkąd ją adoptowaliśmy, zachowywała się strasznie w stosunku do członków rodziny, stopniowo dostosowywała się i zostawiła niektórych członków, aby ją kochali i pieścili, ale nagle jest urañita z niektórymi pozostałych członków, chcemy adoptować małego kociaka dla mojej najmłodszej córki, bo niestety kociak nie daje się jej kochać, a moja córka bardzo chce ją pieścić i karmić, dlatego myślimy o adopcji kolejnego maluszka kotku, chciałbym wiedzieć, czy jest to wygodne ze względu na to, jak urañita ma nasze kociaki?

        1.    Monika Sanchez powiedział

          Cześć Moon.

          Przed adopcją kolejnego kota warto zadać sobie pytanie, czy te, które już masz, naprawdę będą w stanie go zaakceptować, bo jeśli nie, pojawią się problemy. Biorąc pod uwagę obecną sytuację, uważam, że to nie jest dobry pomysł.

          Poza tym trzeba pomyśleć, że każdy kot jest inny i ma swoją własną osobowość. I musimy to uszanować.

          Pozdrowienia.

  6.   Columbus powiedział

    Dzień dobry?
    Mam dwa wysterylizowane młode koty i cóż, jeden z nich chce się pobawić drugim, ale przeciwnie, bo z innymi kotami nigdy nie była, nie chce i gonią się nawzajem (prawie tak, jakby walczyły) . I planowałem przywieźć kociaka i zgodnie z radą, której nauczyli, móc go zintegrować w domu. Ale obawiam się, że jeden z nich, ten, który nigdy nie był z innymi kotami, będzie się stresować lub skrzywdzi kociaka. Pytanie brzmi: czy powinienem przyprowadzić nowego kociaka, aby zobaczyć, czy będzie się bawić?

    1.    Monika Sanchez powiedział

      Witaj Kolumbie.

      Szczerze ci nie radzę. Kot, który nie chce się bawić, może się zestresować, a nawet złościć na drugiego (kiedy teraz na pewno to toleruje). Oznacza to, że przyprowadzenie innego kota sprawiłoby, że relacje kotów, które już masz, byłyby znacznie fajniejsze, a nawet mogłyby je skomplikować.

      Moja rada jest taka, że ​​to ty bawisz się z kotem. Z pewnością jest to zwierzę z dużą ilością energii, a to, czego potrzebuje, to biegać. Dlatego prostą kulką z folii aluminiowej możesz mu bardzo pomóc. Złap piłkę i rzuć mu ją, aby szedł za nią (może jej nie złapać). Podnosi go ponownie i rzuca w niego, tak, aż się zmęczy.

      Pozdrowienia.

  7.   Paweł Aparicio powiedział

    Cześć! Właśnie zaadoptowaliśmy kociaka, który ma prawie 2 miesiące i przywieźliśmy go dzisiaj do domu, moja kotka ma 4 lata i związała się z innym kociakiem dopiero wtedy, gdy była w wieku tego, który właśnie przywieźliśmy. Chodzi o to, że mój kot dużo syczy i na niego warczy... Dałam mu to powąchać i dalej syczy, ale jak mam go lub idę z nim do innego pokoju, idzie za mną i nie chce przegrać jego widok. Podnoszę do niego rękę, żeby mógł ją powąchać i pierwsze 5 razy prychnął, ale teraz prycha bezpośrednio na niego tylko wtedy, gdy trzymam go blisko niego lub zbliżam się do niej. Chodzi o to, że mój kociak bardzo lubi stać przed grzejnikiem, który mam przy łóżku i tam spać. Minęło kilka godzin i położyłem kotka ze sobą do snu i włączyłem grzejnik, żeby zobaczyć, czy przyjdzie i nie obchodziło mnie, czy kot tam jest. Przyszła kilka razy po cichu patrząc na niego ale po chwili prycha na niego, w końcu usadowiła się na swoim miejscu i kot tylko oddziela moją nogę od niej i wydaje się, że jej to nie obchodzi, ale czy trzymam kota w górę lub minimalnie widzi to z bliska, on chrząka i odchodzi. Chciałem wiedzieć, czy z tym, co powiedziałem, możesz mi powiedzieć, czy jest możliwe, że mój kot się nim zaopiekuje, czy też w to wątpisz. Syczy na niego, ale lubi trzymać go pod kontrolą i wydaje się, że jeśli nie widzi go bezpośrednio, może być blisko. Dziękuję Ci

    1.    Monika Sanchez powiedział

      Cześć, Pablo.

      Myślę, że kot potrzebuje czasu. Koty są zwierzętami terytorialnymi, niektóre bardziej niż inne, a zaakceptowanie kolejnego kota może czasami zająć miesiące.
      Jeden z moich kotów przez 3 miesiące parskał w jednego, który w tym czasie był kociakiem.

      Na razie z tego, co mówisz, wszystko idzie dobrze. Ale musisz być cierpliwy.

      Rozpieszczaj was oboje, a od czasu do czasu ulubione jedzenie, a stopniowo zauważysz zmiany.

      Pozdrowienia.

  8.   Julia powiedział

    Witam, tydzień temu przywieźliśmy 2 miesięcznego kociaka i mój 9 letni kot jej nie akceptuje. Mieliśmy ją w osobnym pokoju i moja 9-letnia kotka była bardzo zainteresowana i bardzo miauczała, aby móc wejść do pokoju, ale kiedy je przedstawiliśmy, prycham i gdy kociak do niej podchodzi, chce ją uderzyć. mogą być w cichym pokoju, ale gdy tylko podejdzie trochę bliżej, wpada w złość. Czy to możliwe, że od jego przybycia minęło niewiele czasu?

    1.    Monika Sanchez powiedział

      Cześć Julia.

      To normalne, że czasami prychają. Nie martw się.
      Teraz minie kilka dni, a może tygodni, testując swoje granice.

      To część procesu.

      Daj im jednakową miłość, a od czasu do czasu ich ulubione jedzenie. Zobaczysz, jak krok po kroku idą, przynajmniej akceptując się nawzajem.

      Pozdrowienia.

  9.   Agostyna powiedział

    Witam Mam 4-letniego kota, wczoraj przywiozłam 4-miesięcznego kociaka. Najpierw wcisnąłem go do klatki, potem wypuściłem, ale gdy zobaczyłem, że mój kot bardzo syczy i jest zdenerwowany, postanowiłem umieścić go w osobnym pomieszczeniu z kuwetą, jedzeniem i wodą. Martwi mnie to, że mój kot nadal jest zły na mnie i mojego syna. Parska na nas i obawiam się, że chce nas zaatakować. Przyszedł spać z nami jak zwykle w łóżku, ale cały czas narzeka na pomruki. Podchodzę, a on prycha na mnie. Czy nasz związek może być taki sam, kiedy zaakceptuję kociaka? Przyjmę to pewnego dnia

    1.    Monika Sanchez powiedział

      Cześć Agostina.

      Jeden z moich kotów nie spał ze mną przez trzy miesiące. Te same, których zajęło przyjęcie kociaka, którego przywiozłam.

      To normalne. Są koty, które wolno akceptują nowo przybyłych. Twój przynajmniej sypia z tobą i to bardzo dobrze.

      Jeśli podejdziesz blisko i prycha na ciebie, to prawdopodobnie dlatego, że wyczuwa kociaka. Więc tak naprawdę nie syczy na ciebie, jeśli nie na kota. Z tego powodu w pierwszych dniach zalecam, aby po zakończeniu głaskania malucha umyć ręce przed dotknięciem kota. Później, gdy już się uspokoi, można pogłaskać jedną i drugą, aby wymienić zapachy.

      Wskazane jest również, aby specjalna karma dla kota (puszki) znajdowała się w tym samym pomieszczeniu. Pomoże im to zaakceptować siebie.

      Rozchmurz się.

  10.   Alexandrina powiedział

    Witam!!! Bardzo dobry artykuł. Mówię Ci, że mój kociak ma już prawie 3 miesiące, a adoptowałam kolejnego, który ma już 3 miesiące. Moja kotka jest kotką samodzielną i nie lubi być zbytnio niepokojona, nowa kotka jest bardzo ciężka, lubi pieszczoty i zabawy i bycie na niej cały czas. Zrobiłem cały proces prezentacji i że tydzień temu dużo syczała, goniła go po domu i nowego, wiedząc wszystko, nie zwracając na nią uwagi i nie mogła tego znieść, teraz już nie wzdycha tak dużo i mogą być mniej lub bardziej blisko ciche, jeść blisko i tak dalej. Ale zaczynają grać i walczyć, nowy ma bardzo ciężką grę i co jakiś czas rzuca się na nią i próbuje ją ugryźć, a oni gryzą się nawzajem, ona pokazuje, że bardzo się denerwuje, a ja się o nią martwię, jeśli zjada (nową) tę, którą chce jeść z talerza, na którym jest, to samo dzieje się, gdy pije wodę. I trochę mnie to podkreśla, że ​​tak jej to przeszkadza i nie wiem, czy to normalne. Ten (nowy) bardzo ją atakuje, co prawda w końcu idzie za nim, ale dużo więcej i dużo się kłócą. I nie wiem, co robić, co myśleć, czy w pewnym momencie w ogóle się dogadują, czy mogą sobie nawzajem zranić. Z góry bardzo dziękuję.

    1.    Monika Sanchez powiedział

      Witaj Alejandrino.

      Masz więc kota z dużą ilością energii, jak jeden z moich, który mimo 4 lat potrzebuje już swoich codziennych zabaw.
      Radzę bawić się nim dwa razy dziennie przez około 10 minut. Możesz zrobić kulkę z folii aluminiowej wielkości piłki golfowej i rzucić nią w niego, aby znalazł się za nią. To sprawi, że będziesz bardzo zmęczony, a to wpłynie na twój związek z drugim kotem, ponieważ będzie on spokojniejszy.

      Z czasem zostaną zaakceptowani i mogą zostać przyjaciółmi. Na razie musisz to zrobić, bawić się z maluchem, aby kociak poczuł się lepiej.

      Pozdrowienia!

  11.   Xavier powiedział

    Tarczyki buenowe. Mamy rocznego kociaka wysterylizowanego i w tej chwili przywieźliśmy jej rocznego kociaka, nie mamy go w domu, zabieramy go i przenosimy z domu do domu. Czy dobrze nam idzie, czy może powinniśmy teraz wziąć to do siebie i spędzać ze sobą czas, nawet jeśli mój kot go oklepuje i chowa? Czy można dzielić kuwetę?..jest to, że nie mamy za wiele miejsca na wszędzie, widzę, że każdy musi mieć swoją… ..mój kot jest bardzo zdenerwowany i nie daje się złapać. Z góry dziękuję

    1.    Monika Sanchez powiedział

      Cześć Javier.

      Najlepsze jest to, że każdy kot ma swoją kuwetę, ponieważ są bardzo terytorialne i potrzebują po jednej dla każdego.

      Są koty, którym trudniej jest zaakceptować nowo przybyłych, a inne mniej. Ale żeby jej pomóc, warto zamienić jej łóżka lub koce, aby stopniowo zaakceptowała zapach kociaka i przestała na nią syczeć.

      W każdym razie to normalne, że kot zachowuje się w ten sposób. Z czasem przyzwyczai się do tego.

      Pozdrowienia.

  12.   Cristina powiedział

    Cześć. Właśnie przywiozłam 2 miesięcznego kociaka, a on miał 1 rok. W zasadzie dobrze go przyjął, na początku bawili się, lizali i spali razem. Ale wtedy moja kotka dostała biegunki, od kilku dni wymiotuje i tylko śpi. Pozwala kotu podejść bliżej, ale już się z nim nie bawi i czasami pozwala mu spać obok, a innym razem to robi. Nie wiem, czy to problem fizyczny, czy kot go nie akceptuje. Czy mógłbyś mi doradzić?

    1.    Monika Sanchez powiedział

      Cześć Cristina.

      Radzę zabrać kota do weterynarza. Z tego, co mówisz, prawie na pewno jest chora. Szczerze wątpię, że jest to problem z akceptacją.

      Pozdrowienia.

  13.   Dana powiedział

    Hey.
    Mam 2 letniego kota syjamskiego.
    Wrócił do domu, gdy miał 45 dni i naprawdę myśleliśmy, że nie będzie żył, ponieważ był bardzo, bardzo mały. Z biegiem czasu stał się piękny i duży. Zawsze traktujemy go w szczególny sposób i on też z nami śpi.
    Na mojej ziemi jest kilka kotów, ale akceptuje tylko kociaka, który z nim dorastał. Nie lubi gości ani nic takiego. Tylko te psy jakie mamy, świetnie się z nimi dogaduje.
    10 dni temu przywieźliśmy 2 miesięcznego kociaka... ale nie ma sensu, ona jej nie kocha, ona jej nienawidzi! Chodzi o to, że Syjamczyk przestał z nami sypiać i jak coś jest otwarte to wychodzi na zewnątrz, co rzadko robił.
    Tęsknię za nim, bardzo się u nas zmienił... nie daje się głaskać, warczy na kociaka ze złości, a jeśli może, to ją atakuje.
    Problem polega na tym, że… czy w pewnym momencie ją zaakceptuje?
    Tęsknię za moim puszystym syjamskim….ale kociak też jest bardzo przywiązany. Co robię?

    1.    Monika Sanchez powiedział

      Cześć Dana.
      Polecam uzbroić się w cierpliwość, ponieważ koty są bardzo terytorialne i mogą potrzebować czasu na przyjęcie nowych członków rodziny.

      Baw się z nimi, daj im jednakową miłość, a na pewno prędzej czy później sytuacja się uspokoi.

      Pozdrowienia.